Stockholm czy Bee? Wady obu wózków :) - Flow Mummmy
Uncategorized

Stockholm czy Bee? Wady obu wózków :)

Miesiąc – tyle czasu zajęło nam (mi i M) porównanie dwóch wózków. Oba są świetnie wykonane, oba są piękne, ale też oba mają wady. Wybraliśmy ten, który NASZYM zdaniem  jest lepszy.

Nie chciałam rozpisywać się o ich zaletach. I Bee i Elodie mają to co idealny wózek mieć powinien: świetny wygląd, łatwość prowadzenia, lekkość składania. Są CUDOWNE! I o tych “cudownościach” przeczytacie wszędzie. Ja Wam napiszę jakie mają wady – to Was o wiele bardziej zainteresuje 🙂

Mieliśmy ten luksus, że mogliśmy sobie pozwolić na wózek który chcieliśmy – może dlatego że to ma być nasz ostatni? Wybraliśmy dwa: Bugaboo Bee – wybór oczywisty po Donkey’u (o Bugaboo Donkey przeczytacie TUTAJ). Śliczny, mały, zgrabny, z łatwością dający się personalizować (wymienne budki, wkłady, itp.). Drugi wybrałam w ramach współpracy ze sklepem Mamalulu.pl (historię sklepu przeczytacie TUTAJ). Przyznam się bez bicia – wg mnie najpiękniejszy wózek jaki widziałam: szaro-złoty, przecież to moje kolory!!!!

Nie będę rozprawiała o zaletach obu wózków – to produkty z górnej półki, dla osób które po pierwsze cenią sobie dobrze wykonane produkty, a po drugie – nie chcą się martwić, że nie będą miały co z wózkiem zrobić kiedy dziecko z niego wyrośnie. Tak, te wózki są drogie, ale bez problemu można je później sprzedać, i wyjść na swoje (czyt. kupić buty!).

BUGABOO BEE

Rozpozna go większość osób choć odrobinę związanych z dziecięcym światem. Produkt kultowy. Składa się w ciągu paru sekund, waży ok 8,5 kg, jest dostępny w wielu kombinacjach kolorystycznych. Przez wielu uważany za wózek idealny. Wady? Ma parę:

  • niski, i to bardzo. Może i dla nas to nie było wadą, ale jednak dla osób którym wzrostem daleko do kurdupli, może to przeszkadzać. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, że wózek jest dla dziecka a nie dla rodzica. Tym bardziej spacerówka – dziecku musi być wygodnie do niego wchodzić.
  • wózek, pomimo amortyzatorów, średnio sobie radzi po dziurawej powierzchni. Obwiniam o to maleńkie kółeczka.
  • pomimo możliwości wydłużenia lub skrócenia podnóżka i oparcia (w celu lepszego dopasowania do wzrostu dziecka) to niestety brakuje mi funkcji opuszczenia/podwyższenia podnóżka
  • dziecko może siedzieć twarzą do obu kierunków jazdy. Niestety zmiana strony rączki to trochę skomplikowana sprawa (dziecko musi zejść, trzeba podnieść całe siedzisko itp).

Organizer (ten który widzicie przypięty do oparcia wózka) pochodzi ze sklepu MUPPETSHOP.

bee

ELODIE STOCKHOLM STROLLER

Przepiękny, po prostu przepiękny! Graphic Grace był moim faworytem od momentu gdy tylko zobaczyłam go u Kaszki. Kiedy wyszedł Golden Grey to po prostu padłam i biłam projektantom pokłony. Składa się go równie szybko co Bee, waży prawie tyle samo (nawet mniej, na stronie podawana jest waga 7,9 kg). Niestety też ma wady, nieliczne ale jednak:

  • dziecko może podróżować tylko w jednym kierunku. Dla nas to nie problem – Edek ma gdzieś nas i nasze twarze. Wiem jednak, że są dzieci dla których to może być problem.
  • plastikowe kółka. A dokładniej turkoczące, plastikowe kółka. To może przeszkadzać. Z drugiej jednak strony nie aż tak, żebym miała się tym przejmować 😛
  • nie ma możliwości ściągnięcia obicia z wózka. Nie ma co ściemniać, dziecko potrafi wózek nieźle zasyfić – na szczęście istnieją gąbki.
  • Kiedy wózek jest złożony, jego kółka potrafią wybrudzić budkę. To jest masakra. Ale wiesz… gąbka rulez i żyjesz dalej 🙂

elodie

Ja myślę, że już wiesz który wózek u mnie wygrał 🙂 Aż sama go broniłam pisząc o wadach.

SAMSUNG CAMERA PICTURES

SAMSUNG CAMERA PICTURES

SAMSUNG CAMERA PICTURES

Elodie z nami zostaje, pomimo tego że używaliśmy go raczej sporadycznie, kiedy na spacer wychodziło się z jednym dzieckiem. Szczerze mówiąc z Bee korzystamy bo mamy do niego podnóżek. Na dniach wyposażamy w niego Elodie i lansujemy się najpiękniejszym wózkiem świata non stop! 😀

1,2

   Send article as PDF   

17 komentarzy

  • Tez mamy Elodie tylko w wersji Graphic Grace. Jest świetny. Tylko rzeczywiście, kółka brudzą budkę. Ale jak napisałaś – gąbka, woda i do przodu! 😉 Jak kupowalismy, nie było wielu opinii na jego temat i zakup był trochę w ciemno. Czasem się okazuje, że warto zaryzykować i kupić piękny i dobrze wykonany wózek 🙂

  • Ja sie zakochałam w Bee fajnie ze o nim napisałaś, szkoda ze te kółka średnio na dziurawym terenie ale moze kiedys jak bede chciała go kupić to juz nie bedzie brzydkich chodników ;P

  • No piękny jest. Też mi chodzi po głowie ostatnio. I ten kolor wygrywa. Tylko te kółka. Zastanawiam się, czy sprawdzą się na polskich chodnikach?

    • tak, korzystałam z niego właśnie głównie będąc w PL i on lepiej się sprawdza niż Bee, mimo tego że plastik jest głośny 🙂

  • Tak na prawdę chyba nie widziałam lekkiej spacerówki, która miałaby ciche kółka. Widziałam Twój Bee u nas na klatce schodowej i co tu mówić, piękny (i bardzo mi się podoba pojemny koszy pod nim). Duuużo bardziej mi się podoba niż ten drugi. Ja mam Babyhome Emotion i kocham tę spacerówkę, lecz największą jej wadą są własnie turkocące kółka.

  • Mam Bee od lutego i zbieram się do recenzji 🙂 Kocham ten wózek! Ale chciałabym jeszcze wypróbować Elodie Details (wersja Apple of my eye) i Maclarena techno xt lub xlr

  • A powiedz w bee ta wysokosc to chodzi o siedzisko? Czy raczke? Wrzucisz jakies foty z bee? Mieliscie najnowszy model?

    • mieliśmy model zeszłoroczny, wózek jest meeega niski, aż tak że jak go zonbaczyłam to miałam wrażenie, że to zabawkowy hehe, rączka wysunięta na maxa jest ok. generalnie to naprawdę świetny wózek – jednak wolę elodie

  • Twoje wpisy są naprawdę mega 🙂 Musze Ci smialo przyznac masz talent 🙂 A uwierz, znam się na tym bardzo dobrze, ponieważ niezmiernie dużo czytam, nie tylko blogow oczywiscie, ale także i ksiazek, dlatego tez wiem co mowie 🙂 Fajnie jest zagladac na Twojego bloga codziennie, pozdrawiam serdecznie w te chłodne dni 🙂

  • Dziewczyny, szczerze? Wózek Bee też nie przemawia stąd od końca lipca ja i moja kruszynka jesteśmy posiadaczkami cudownego wózka Elodie w modelu Apple of My eye i muszę wam powiedzieć że robi on wrażenie nie tylko na mnie ale i na innych ludziach którzy widzą mnie z tym wózkiem. Po prostu jest cudowny<3

  • Tez posiadam wozek stockholm bylam nim zachwycona do czasu az tylnie kolka nie zaczly piszczec maz juz 3krotnie je czyscil i po jednym spacerze jest to samo nie mam pojecia jak temu zaradzic

  • Witam, przymierzam się do kupna tego właśnie modelu Elodie, kolor oczywiście ten sam 🙂 mam jednak pytanko, czy wg Ciebie lub innych użytkowniczek nadaje się dla dziecka starszego niż Twoje (widoczne na zdjęciu)? Moja córeczka ma rok i nie jest małym dzieckiem, chciałabym, żeby było jej wygodnie, nie ciasno…chociaż przez najbliższy rok 😛 Z góry dziękuję za każdą odpowiedź 😉

    • zdarza się (chociaż baaardzo rzadko), że wstakuje do niego Brusiek. I chyba nawet lepiej w nim wygląda niż Teodor 🙂

      • W takim razie nie mam już żadnych wątpliwości 🙂 Pozdrawiam serdecznie 😉

  • Właśnie zakupiłam Elodie , ten sam kolor nawet ? patrze, patrze a tu szok recenzja u Ciebie ????? ufff dobrze że nie jest tragiczna ?
    Nasz drugi wózek to Quinny Moode .

Leave a Comment