Bugaboo Donkey – my love!

Strasznie długo myślałam nad jego kupnem. Cholernie żałowałam kasy, w końcu nie ma co ściemniać – jest jedną z droższych opcji na rynku. Przyznać jednak trzeba, że jest wart każdej wydanej złotówki. Nie wyobrażam sobie, jak dawałabym radę bez niego. Oczywiście, że jest mnóstwo innych modeli na rynku, ale jestem pewna, że 90% z Was, gdyby porównała na żywo Donkey’a i inny wózek tego typu, właśnie ten uznałaby za najlepszy.

Oto powodu dlaczego Donkey to według mnie najlepszy z podwójnych wózków dostępnych na rynku:

1. Jest idealnym rozwiązaniem niezależnie od tego czy masz jedno dziecko, dwójkę a nawet trójkę! (oczywiście w odpowiednim wieku). Donkey jest dostępny w wersji Mono (dla jednego dziecka, w zestawie są gondola, siedzisko spacerowe i koszyk boczny), Duo (dla dwójki dzieci w różnym wieku: gondola, dwa siedziska spacerowe, koszyk boczny) oraz Twin (dla bliźniąt: dwie gondole, dwa siedziska i koszyk boczny). W ciągu paru sekund z wózka dwuosobowego jesteś w stanie zrobić wózek dla jednego dziecka lub (dodając podnóżek) nawet dla trójki dzieci.

2. Dowolnie zmieniasz jego wygląd. Na rynku jest dostępnych mnóstwo kolorów wózka. O ile siedziska lepiej wybrać na samym początku (są dostępne czarne i beżowe), tak kolor każdej z bud możesz zmienić w każdej chwili (dostępne są naprawdę różne kolory plus dodatkowo edycje limitowane: np. w kultowe wzory Andy’ego Worhola). Dodatkowo można dokupić kolorową wkładkę do siedziska spacerowego.  Opcji jest naprawdę mnóstwo. Od jakiegoś czasu można wybrać też jeden z dwóch kolorów ramy: stalową lub czarną.

3. Wózek mieści się wszędzie. Pomimo tego, że jest szeroki (dwójka dzieci musi jakoś się zmieścić) to nie spotkałam się z sytuacją, że gdzieś nie dałam rady wejść. Początkowo podczas spacerów specjalnie wybierałam szersze drogi (chodniki w Irlandii są zazwyczaj bardzo wąskie), ale z czasem zaczęłam chodzić na żywioł i okazało się, że żadna droga mi niestraszna (ani drzwi!). Chociaż przyznać muszę, że o zakupach mogę raczej zapomnieć (mówię o sklepach z ciuchami itp., generalnie Tesco rules!). Szerokość wózka z podwójnym siedziskiem to 74 cm, wersja Mono (czyli siedzisko plus koszyk boczny) to 60 cm. Siedzisko spacerowe celowo jest węższe niż w Cameleon’ie lub Buffalo, ale uwierzcie mi: skoro dupka Brunka się tam mieści, to zmieści się każda inna 🙂

4. Stelaż Donkey’a składa się w parę sekund. Najlepsze jest to, że można go złożyć nie odpinając wcześniej ani siedziska ani gondoli (rewelacyjna opcja mając na uwadze podróż samolotem).

5. Dzięki pompowanym kołom wózek można swobodnie prowadzić jedną ręką! Waga wózka z dwoma siedziskami spacerowymi to 15 kg, czyli mniej więcej tyle ile waży standardowy, pojedynczy wózek. Dzięki dwudzielnej konstrukcji przednie koła można złożyć i bez problemu spacerować po piasku lub śniegu (dokładnie taką samą funkcję posiada Bugaboo Buffalo).

6. Teleskopowa regulacja rączki, czy zmiana kąta nachylenia siedziska spacerowego też sprawiają, że nam rodzicom żyje się wygodniej.

7. Gondolę i siedzisko można używać niezależnie od wózka: gondolę jako łóżeczko a siedzisko jako leżaczek. Nic nie ma prawa im się przez to stać. Gondola Bugaboo jest jedną z najdłuższych dostępnych na rynku: jej długość wynosi aż 75 cm.

8. Dodatkowo można do wózka dokupić mnóstwo gadżetów: my mamy organizer, tackę do spacerówki (z miejscem na przekąskę i kubeczek) oraz uchwyt na kubek. Dostępne są również kocyki, torby, moskitiery i osłony przeciwsłoneczne.

9. Osłona przeciwdeszczowa (wchodzi w skład zestawu) to totalny HICIOR. Jest po prostu idealna (zachwycam się nią tak samo jak wózkiem). Trudno się ją zakłada (trzeba porządnie naciągnąć), ale leży idealnie. Nic nie przecieka, nie wlewa się do wózka. Chyba oczywiste jest, że w irlandzkim klimacie dobra osłona to absolutny must have.

A minusy? Znalazłam takie:

1. Kosz, pomimo tego, że ma pojemność 28 l wciąż jest zdecydowanie za mały. Przynajmniej dla mnie.

2. Gondola (z niewiadomych dla mnie przyczyn) przechyla się “głową w dół” jeżeli Teodor nie leży na jej środku. Dziwna sprawa, ale wiem że dotyczy wszystkich wózków Bugaboo.

Nic więcej nie znalazłam!!!

 

Często pytacie gdzie Donkey’a można kupić, otóż w Polsce Bugaboo (każdy model) możecie kupić w sklepie MuppetShop. Dostaniecie tam również dowolne firmowe akcesoria (budki, organizer itp.) dzięki którym wózek jest wygodny także dla mam podczas długich spacerów (dla mnie świetny okazał się organizer –  pod ręka mam klucze, portfel –  niestety od czasu kiedy mam dzieci odzwyczaiłam się od torebki, a tej do wózka wciąż nie kupiłam).

Jak widzicie “ochów i achów” z mojej strony jest naprawdę multum! Jeżeli macie problem z wyborem podwójnego wózka a stać Was finansowo na Donkey’a, to nie ma nad czym się zastanawiać. 🙂

Tu możecie zobaczyć instrukcję obsługi wózka:

[embedplusvideo height=”375″ width=”720″ editlink=”http://bit.ly/1x2iyRq” standard=”http://www.youtube.com/v/_hq7W-KHYW8?fs=1&vq=hd720″ vars=”ytid=_hq7W-KHYW8&width=720&height=375&start=&stop=&rs=w&hd=1&autoplay=0&react=1&chapters=&notes=” id=”ep2564″ /]