Oczywiście moje! O śniadaniach dla dzieci już ludzie zdążyli napisać milion elaboratów. Ja Ci dzisiaj pokażę “jak zrobić by się nie narobić” (prawie jak moje motto!). Każde z tych śniadań możesz (a nawet powinnaś) przygotować dzień wcześniej. Dzięki temu rano masz czas na kawę, ćwiczenia (ha. haha. hahaha), albo po prostu, że na sekundkę usiąść 🙂 Aaaaa! I najważniejsze! To są super-ekstra-hiper-FIT śniadania!
JAJO
Uwielbiam, kocham miłością największą. Jajka jem codziennie, już dawno naukowcy (amerykańscy?) udowodnili, że można jeść kilka jajek dziennie, że historie o ich cholesterolu już dawno są nieprawdziwe, itp. itd. Na szczęście najważniejsze (przy każdym pożywieniu) jest słuchanie swojego organizmu. Mi jajka nie szkodzą, zupełnie, ale wiem że są osoby które jeść ich codziennie nie mogą.
To co z tym jajem? Kanapka! Jajka gotuję dzień wcześniej, najlepiej wieczorem. Rano chleb (najczęściej chrupki, zdarza się zwykły pełnoziarnisty, białego nie używam w ogóle) smaruję awokado (tak, smaruję, kupuję odmianę – ta z ciemniejszą skórą – która, gdy jest dojrzała, da się rozsmarowywać jak masło. Właśnie z niej robię “oszukaną nutellę” (pfff, jasne że dla siebie, a nie dla dzieci!). Takie śniadanie ma wszystkie potrzebne składniki: białko, węglowodany złożone, tłuszcze. Zestaw idealny.
OWSIANKA
Kolejne “królewskie śniadanie” – tak mówią, a ja im wierzę (ci szczupli ludzie). Owsiankę też można przygotować wieczorem, żeby była gotowa na rano: zalewam ją wrzącą wodą (centymetr ponad poziom płatków) i po ostygnięciu wkładam do lodówki. Rano wstawiam na chwilę do mikrofalówki i dodaję owoce, bakalie, generalnie wszystko co lubię. Brusiek kocha owsiankę! Mało tego, potrafi jeść taką bez dodatków, na samej wodzie.
KOKTAJL
Koktajli piję naprawdę sporo (moje faworyty znajdziesz TUTAJ). Ten jest prosty, pyszny, lekki, a poranna trudność z nim związana, polega na wyciągnięciu go z lodówki. Co jest w środku? To co aktualnie mam 🙂 A dokładniej: owoce które mam, najczęściej maliny, borówki, grejpfrut, kawałek banana. Koktajl zawsze zalewam wodą, i dodaję zmielone siemię lniane. I już! Może nie dostarcza wszystkich składników (białka tam raczej nie znajdziesz), ale jak dodasz do tego jajko na twardo, to znowu masz ideał 🙂
Czytam Twojego bloga od połowy mojej ciąży, moja latorośl ma już prawie cztery miesiące i dzięki Tobie nie zwariowałam 😉 ilość “dobrych rad” wyglaszanych przez wszystkich dokoła, nawet przez panią w kolejce w supermarkecie, jest niezliczona, a jestem raczej typem, co wszystko sama i wiem najlepiej 😉 tym bardziej jeśli chodzi o moje dziecko. Jesteś autorytetem, na który się powołuję, gdy już argumenty mniej bądź bardziej racjonalne nie działają- matka trójki dzieci wie już przecież swoje 😉 tym samym dziękuję za taki normalny blog, gdzie nie gloryfikuje się macierzyństwa i podchodzi do niego kurczę tak normalnie i ze zdrowym dystansem :* co do dzisiejszego wpisu, to mam wrażenie, że jesteśmy śniadaniowymi siostrami! Mam nadzieję, że moja córcia podzieli nasze zdanie, gdy już przyjdzie czas na takie pyszności. Pozdrawiam ciepło znad kanapki z awokado 😉
o matko ile komplementów! dzięki wielkie!! u mnie też chłopaki wcinają, oprócz najstarszego – to takie wybredne, ze szok!
Jajko, pomidorek i koktajl to również i moje ulubione pomysły na śniadanko. Ale jednak za owsianką nie przepadam. No chyba, że ma w sobie naprawde dużo, duuużo owoców – to wtedy jeszcze jestem w stanie zjeść. Ale przede wszystkim uwielbiam na śniadania zjadać lekkie, jogurtowe naleśniki na słodko z owocami i serkiem, oczywiście białym, lub ricott. Przepyszne! 🙂
Jaki pyszny wpis. Tę serie Lubie u Ciebie najbardziej. Nie wymysla sz tzw kwadratowych jaj☺ ze składników dostępnych tylko dla bogaczy tylko normalne swojskie dania dla każdego Fit. Dziękuję. Ja uwielbiam omlet! !! Wszelkie wariacje.
[…] ulubionego serialu? Od czego jest noc?! Śniadanie na stojąco (w temacie śniadań – zajrzyj TUTAJ)? So […]
A gdzie mozna takie buteleczki do koktajli kupic? Pozdrawiam
te moje są z IKEA – takie mini wazony 😛
Dziele się linkiem do opisu Chia 🙂 Ponoć można dorzucać do koktajli. Właściwości takie, że każdej mamuśce się przydadzą 🙂 http://www.mniammniam.com/Chia_czy_niczyja_w_tym_zasluga__ze_warto_je_jesc___-1154a.html
Moim zdaniem, ale nie tylko moim, tylko przede wszystkim zdaniem naukowców, śniadanie przede wszystkim powinno zawierać wszystkie potrzebne dla organizmu składniki odżywcze i dostarczać najwięcej kalorii spośród wszystkich posiłków dnia. Ja osobiście uwielbiam na śniadanie jajka w różnej formie, również na kanapce, tak jak na twoich ładnych zdjęciach, oraz owsiankę 🙂