Takie życie trzeba kochać. - Flow Mummmy
MACIERZYŃSTWO

Takie życie trzeba kochać.

Siedzieliśmy ostatnio sami z M zupełnie sami. Dla nas ideał! Cisza, spokój… coś co w naszym życiu jest luksusem. A może tylko nam się tak wydaje?

Nie oszukujmy się, na co dzień w domu mamy jeden wielki chaos. Co chwilę ktoś krzyczy, śmieje się, płacze. Nie ma minuty spokoju. I właśnie w tej ciszy, siedząc sobie z M, zrozumiałam, że ja się w niej wcale tak dobrze nie odnajduję. Jasne, że jej pragnę – na chwilę, na momencik. Ale żeby w tej ciszy żyć? To nie dla mnie, nie dla nas.

Pobudka o 6? Nie ma sprawy. Brak możliwości obejrzenia ulubionego serialu? Od czego jest noc?! Śniadanie na stojąco (w temacie śniadań – zajrzyj TUTAJ)? So what?

U nas non stop coś się gotuje, non stop pierze, tyle hałasu można szukać tylko w cyrku lub tramwajach. Nie  mają znaczenia pomazane ściany, plamy na spodniach, rozlany sok na podłodze. To wszystko po prostu nie jest ważne! Ważne są dzieci, ich radość, nawet kłótnie między nimi.

Kocham gwar, kocham śmiech, wrzaski i piski. Kocham wszystko co związane z ludźmi. A najbardziej to co związane z moimi dziećmi. Nawet ból głowy który powodują 🙂

SAMSUNG CAMERA PICTURES

52

SAMSUNG CAMERA PICTURES

   Send article as PDF   

10 komentarzy

  • Cudne zdjęcia ! A co do tekstu, też kocham swój rozkrzyczany świat 🙂

  • Uwielbiam czytac Twoje teksty, znajduje w nich nigdzie niepowtarzalny więcej klimat, urok oraz pasje, która az kapie z kazdego tekstu, brzydko piszac 🙂 Masz naprawdę wielki talent, a wszystkie Twoje teksty są po prostu piekne 🙂 Nie, nie przesadzam, dużo czytam, szczegolnie wpisow blogerow w internecie i smialo moge Ci powiedziec, ze nigdy wczesniej nie spotkalem się z blogerem, który mialby rownie wielki talent do pisania, jaki to talent niezaprzeczalnie posiadasz Ty 🙂

  • Zdjęcia rzeczywiście cudne. Ja też lubię święty spokój, ale tylko na chwilę. Tak to jest w życiu, że jak dzieci się rodzą, to to co nas do tej pory wkurzało, staje się naszymi prawdziwymi pragnieniami.

  • Cisza jest nudna:) Ciągle musi się coś dziać, ciągle coś zmieniać. Jak coś trwa i trwa i jest identyczne to staje się najczęściej nieautentyczne. nawet małżeństwo niby ciągle te same osoby, ale ich relacje się zmieniają, świat wokół nich. Ciągle się poszukuje nowych rzeczy.

  • Ja się do tego swojego harmideru i życia na speedzie tak przyzwyczaiłam,że gdy starszy bywa u babci na weekend i zostaję z młodszą, to ani ja nie posprzątam, ani prania nie nastawię. Najzwyczajniej w świecie brak mi wtedy mobilizacji! A gdy On już jest i nie ma czasu na nic – to robię wszystko jak leci, a nawet jeszcze więcej.
    i pomyślałam sobie tak…kurde, co ja bym teraz robiła,gdyby tych moich dzieci nie było? Pewnie bym leżała i bąki zbijała. Byłabym jakimś nołlajfem 😀 Jedno jest pewne – moje kochane dzieci mnie mobilizują 🙂 To są totalne antydepresanty! Z nimi nie da się nudzić ani smucić 🙂

  • U nas też chaos i bajzel na porządku dziennym, ale nie zamieniłabym tego na nic innego! ? a hałas? Bez niego nie potrafię już funkcjonować ? kocham to wszystko, bo to jest nasz świat ❤❤❤ tu

Leave a Comment