"Ile godzin ma Twoja doba?" + KOD RABATOWY - Flow Mummmy
Uncategorized

“Ile godzin ma Twoja doba?” + KOD RABATOWY

Wiesz jak to jest, większość z nas to zna: zachodzisz w ciążę, chcesz być aktywna – udaje się lub nie, w końcu zdrowie najważniejsze, jak lekarz każe leżeć to leżysz. Obiecujesz sobie, że będziesz aktywną mamą, że będziesz wszystko robić tak jak dawniej: chodzić na siłownię, do kosmetyczki, spotykać się z koleżankami. Później następuję poród i wszystko trafia szlag: bo dzidziuś jest malutki, Ty utyta, nie śpisz, cycki Cię bolą. Siedzisz więc w domu, wkurzona i zmęczona. Powoli jednak dochodzisz do siebie, ale i tak Twoja doba jakoś dziwnie kurczy się do 10 godzin. Nie masz czasu na nic!

A wiecie, że legenda głosi, że są kobiety którym ciąża dodaje skrzydeł? U mnie tak było dopiero (?! jakby mi dzieci było mało) za trzecim razem.

Paulina Zalejasz – właścicielka sklepu MAMALULU.PL – już za pierwszym razem poczuła ogień do działania, który potrafi dać ciąża. Postawiła wszystko na jedną kartę i otworzyła showroom. Odważyła się zrobić coś dla siebie, ale przede wszystkim też dla swojego dziecka. W końcu mama realizująca swoje pasje to dla dziecka najlepszy autorytet.

mamalulu2

Ile godzin ma Twoja doba?

Zapewne będę bardzo przewidywalna, jak powiem, że zdecydowanie za mało! Jeśli przyjmiemy, że doba ma 24 godziny, to moją można o dziwo podzielić tak: 5 godzin z córką, 3 z mężem, 10 w pracy (chociaż tylko teoretycznie – cały czas jestem dostępna pod mailem czy na portalach społecznościowych), 2 godziny dla obowiązków domowych i 6 godzin snu (za mało!). Po zsumowaniu doje to nam okrąglutkie 26 godzin, więc początkowe założenia diabły wzięły i trzeba naginać czasoprzestrzeń.

Jak bardzo trzeba być odważną (i ciut szaloną!), żeby zdecydować się otworzyć własny biznes, w momencie kiedy było logiczne, że za sekundę czasu na niego będzie jak na lekarstwo?

Gdy wpadłam na pomysł Mamalulu nie uważałam go jako coś szalonego, skupiłam się na realizacji celu, a nie kalkulowaniu ryzyka jakie niesie ze sobą taki krok. Dodatkowo wiedziałam, że zawsze mogę liczyć na męża jeżeli chodzi o merytoryczne wsparcie pod względem obsługi sklepu internetowego, przygotowaniu grafik, banerów czy zrobieniu zdjęć, ma w tym duże doświadczenie, a co więcej jest przystojny (sam kazał mi to dodać 😉 ). Nierzadko nasz wspólny czas poświęcamy na rozwijanie i ulepszanie Mamalulu, co tak naprawdę sprawia nam wiele frajdy i przez to nie do końca traktujemy to jako pracę.

Co najlepiej się sprawdza przy organizacji czasu? Jakieś triki? “Pomoce naukowe”?

Chyba nie jestem najlepszą osobą, która powinna wypowiadać się na takie tematy, a tym bardziej udzielać komuś rad ;), gdyż często idę po prostu na żywioł. Jedynie dziesiątki karteczek z notatkami pomagają mi w walce z chaosem oraz organizacją pracy. Pod tym wzgędem jestem starej szkoły i nie uznaję jakże pomocnych aplikakacji w smartfonie czy tablecie. Kartka i długopis to jest to!

Jak wygląda Twój normalny dzień?

“Normalny dzień” nie istnieje na moim obecnym etapie życia. Oprócz tego, że codziennie zaczyna się on o 5:30, bo tak postanowiła sobie moja córka, czy tego że punkt 10:30 wychodzę do pracy, a Rozalka zostaje z babcią i macha mi na do widzenia w oknie, by o 18 przyjechać po mnie do pracy. Każdy dzień jest wyjątkowy, pełen nowych wyzwań, zarówno tych rodzicielskich, jak i zawodowych. Przykładowo:  ratuję telefon przed spontanicznym wrzuceniem go do wanny, kąpiącej się mamie, przez uradowaną Rozalkę, czy radzę sobie z zalaniem przez sąsiada z góry mojego ukochanego showroomu 2 miesiące po otwarciu. Oczywiście pomiędzy tymi wszystkimi nowymi doświadczeniami, znaleźć trzeba czas na typowe zajęcia każdej mamy/żony: zakupy, gotowanie obiadu, wizyty u lekarza czy inne jakże ważne obowiązki. Na szczęście nikt nie mówił, że zawsze będzie łatwo i przyjemnie.

Uważasz, że w życiu warto ryzykować dla spełniania własnych marzeń?

Oczywiście, że tak! Z perspektywy czasu widzę, że trochę nie poznaję siebie w tym szaleństwie, to chyba te pociążowe hormony tak zadziałały i dały mi tej odwagi, by pójść w zupełnie innym kierunku, niż planowałam jeszcze nieco ponad rok temu. Jednak liczę na to, że w przyszłości uda mi się jeszcze połączyć obecną pracę, z tą, do której przygotowywałam się podczas studiów, czyli logopedię.

Warto walczyć o swoje marzenia, warto wyjść poza swoją strefę komfortu i zrobić coś z czego będzie się dumnym. Mamalulu to drugi powód, zaraz po rodzinie, z którego Paulina może być dumna.

mamalulu1

Już wiecie, że nasz drugi wózek (Elodie Details) pochodzi ze sklepu mamalulu.pl. Znajdziecie tam masę pięknych akcesoriów dla dzieci – tak, tych przez wszystkie matki wariują :)). Już niedługo na blogu znajdziecie recenzję naszego Stockholm Stroller’a ostrzegam : jest boski!!!

Dodatkowo od dzisiaj, specjalnie dla Was mam 10% rabatu na wszystkie artykuły ze sklepu. Wystarczy przy zamówieniu wpisać: FLOWMUM.  NA WSZYSTKIE ARTYKUŁY! 😀 Kod jest ważny do niedzieli 19.04 do godziny 23.59.

Koniecznie dajcie znać czy coś wybrałyście!  :*

   Send article as PDF   

5 komentarzy

Leave a Comment