"Chlebek zmieniający życie" czyt. zdrowy baton do masła. - Flow Mummmy
Uncategorized

“Chlebek zmieniający życie” czyt. zdrowy baton do masła.

Wrzucam Wam szybciutko przepis na najzdrowszy “chleb” świata.
Chlebem bym go jednak nie nazwała. Nie zrobisz z niego kanapki do pracy czy szkoły, bo przerwa na lunch musiałaby mieć jakąś godzinę- tyle się go żuje. Trzeba jednak przyznać, że jest naprawdę pyszny, zdrowy i w ogóle sprawia, że się czuję jak jakaś hippiska kiedy go jem (a musicie wiedzieć, że hippiską kiedyś trochę bywałam! i tamten klimat jest mi niezwykle bliski). Jego minusem jest to, że jednak jest drogi, ale że mężowi 10 kanapek z niego na kolację nie zrobisz bo by do rana chłop nie skończył ich jeść, raz na jakieś czas można zaszaleć.
CHLEB ZMIENIAJĄCY ŻYCIE
1 szklanka nasion (wymieszałam słonecznik z dynią), 
¾ szklanki orzechów (u mnie nerkowce), 
½ szklanki siemienia lnianego, 
1,5 szklanki płatków owsianych, 
2 łyżki nasion chia (ja osobiście uwielbiam, ale można pominąć), 
4 kopiaste łyżki zmielonych nasion babki płesznik (w aptece pod nazwą ISPAGUL), 
szczypta soli, 
1 łyżka miodu syropu klonowego (miodu, syropu z agawy, ksylitolu, whatever) 
3 łyżki roztopionego oleju kokosowego (ale rzepakowy też się nada) 
1,5 szklanki wody 
Wszystkie składniki mieszamy i zostawiamy na minimum 2 godziny, żeby ładnie wchłonęły wszystkie płyny. Pieczemy w 180 stopniach w dwóch etapach:
1. 20 min w keksówce
2. 40 min wyciągnięty z formy.
Chlebek zostawiamy w piekarniku do ostudzenia (z otwartymi drzwiczkami),  później nawet na całą noc, żeby porządnie się schłodził (inaczej będzie rozpadał się przy krojeniu).
Można jeść 🙂 A i lepiej, żeby nóż był ostry 🙂
Smacznego!
 
   Send article as PDF   

6 komentarzy

Leave a Comment