Jak dbam o cerę? Moja aktualna pielęgnacja. - Flow Mummmy
LIFESTYLE

Jak dbam o cerę? Moja aktualna pielęgnacja.

Oj dawno nie było takiego wpisu, a przecież ja je uwielbiam!

Kosmetyki to coś co ubóstwiam! Pięknie pachną, sprawiają, że człowiek czuje się piękniejszy “od ręki”.

O kolorówce napiszę następnym razem. Dzisiaj pokażę Wam kosmetyki pielęgnacyjne, które ostatnio ratują moją twarz przed straszną rzeczywistością. Tak, dokładnie. Jak to lubi mówić moja mama “lepiej już nie będzie”.

Każdy z nich stosuję od jakiś dwóch miesięcy. Krem i olejek są na wykończeniu, reszty będę używać jeszcze dobre kilka miesięcy. Szanuję to. 🙂

Klikając w zielony napis, przeniesiecie się bezpośrednio na stronę produktu 🙂

 

7

KREM POD OCZY Kiehl’s 

2

Creamy Eye Avocado Treatment

Pierwszy krem który stosuję systematycznie! Jest przeboski! PRZE-BO-SKI! Może i nie jest tani, ale jest wybitnie wydajny. Swój mam w większej pojemności, stosuję od początku sierpnia, a ubyło go może 1/10. Tłuściutki, super nawilżający, kupiony z Waszego polecenia. Mega!

SERUM NA NOC Kiehl’s

3

Midnight Recovery Concentrate

Używam zamiast kremu na noc (można, pomimo że to serum). Naprawdę dobry. Nie kocham go tak jak kremu pod oczy (bo to jednak taka miłość once in a lifetime), ale polecam. Rano buzia jest mięciutka, delikatna, wypoczęta. Zapach lekko ziołowy, co mi akurat bardzo odpowiada. Też bardzo wydajny, a to przy takiej ceni bardzo się ceni 🙂

MASECZKA Sephora

4

Błotna maseczka oczyszczająco – matująca.

Maseczka na którą się czaiłam trochę czasu, bo jednak przyzwyczajona jestem, że na maseczki wydaję góra 2 złote 🙂 Z drugiej jednak strony ta tak naprawdę wychodzi niewiele drożej 🙂 55 zł to niewiele za coś co doskonale oczyszcza buzie. I jest naprawdę wydajne :)) (cholera! jak wszystko tutaj!)

OLEJEK DO MYCIA TWARZY Bielenda

5

Argan cleansing Face Oil

Uwielbiam olejki do demakijażu. W ogóle uwielbiam wszystko co ma oleistą konsystencję. Ten jest wyjątkowo tłusty, ale bardzo dobrze się zmywa i fajnie czyści cerę. Mam w ogóle wrażenie, że od kiedy stosuję takie rozwiązanie, to cerę mam o niebo lepszą (nie to, żebym na nią narzekała, ale jakieś tam wypryski zawsze były, do tego przetłuszczanie się w strefie T – teraz jest tego o wiele mniej!). Oczywiście można równie dobrze stosować zwykły olej kokosowy czy migdałowy, ale jak dla mnie są one zbyt lekkie i przez to aż tak dobrze nie czyszczą. Ale to moja subiektywna opinia 🙂

KREM NA DZIEŃ Ziaja

6

Krem bionawilżający biała herbata

Ach ta cena… Krem fajnie nawilża, ale niestety w ogóle nie matuje, co jest dla mnie troszkę przykre bo naprawdę liczyłam na wielki hit. Z drugiej jednak strony jak na taki koszt (praktycznie żaden) to i tak spisuje się fajnie.

   Send article as PDF   

7 komentarzy

  • a mnie olejek zapychał 🙁 i wczoraj dowiedziałam się od kosmetyczki,że jeżeli ma się cerę z problemami (tzn.z syfami) nie powinno się używać peelingów ziarnistych ponieważ roznoszą one bakterie i w rezultacie jest więcej pryszczy – kazała przerzucić mi sie na enzymatyczny.

  • Od kilku miesięcy myję twarz tylko olejkami i jestem zachwycona, tego z Bielendy jeszcze nie próbowałam. Namiętnie używam olejków z Biochemii Urody. codziennik-kobiety.blogspot.com

  • Skoro mowa o pielęgnacji twarzy, która przy okazji nie nadwyręża portfela – kiedyś używałam Ziaja i byłam zachwycona. Od kiedy przeniosłam się do Anglii jakoś tak wyszło, że przerzuciłam się na produkty NIVEA. Nigdy nie miałam jakichś większych problemów skórnych do czasu aż zaszłam w ciążę (jakieś malutkie, czerwone plamki wyszły mi na policzkach) i muszę przyznać, że tonik tej firmy uratował mi cerę, a krem (z tych najtańszych w ofercie) fajnie nawilża i nie przetłuszcza skóry. Nawet męża, który nie uznaje tego typu kosmetyków czasami pokremuję i przynajmniej pozbywa się suchej skóry z czoła (traktuje to jako masaż – wtedy “może być”). Nawet peeling mimo że wydaje się dość ostry w ogóle nie podrażnia mojej skóry. Dlatego jeżeli będziesz chciała dalej testować różne kosmetyki to szczerze polecam. Przynajmniej dla mnie te produkty są super :).

  • maseczkę z Sephory wypróbowałam – naprawdę działa! zawsze miałam tłustą cerę na czele, wokół ust suchą. i ta maska wprawdzie matuje i wygładza skórę, a i zarazem oczyszcza. i wcale nie pachnie błotem 😀

Leave a Comment