5 rzeczy, o których myśli każda kobieta podczas okresu. - Flow Mummmy
LIFESTYLE

5 rzeczy, o których myśli każda kobieta podczas okresu.

My kobiety jesteśmy naprawdę w większości przypadków takie same. To tak samo śmieszne jak przerażające.

Niby się za bardzo nie lubimy, niby zazdrościmy sobie długich nóg, fajniejszych cycków, przystojniejszych mężów i mądrzejszych dzieci. Niby wiemy najlepiej, umiemy też najlepiej i w ogóle trawa to jednak jest bardziej zielona bo naszej stronie trawnika, ale jak przychodzi co do czego to jesteśmy wybitnie TAKIE SAME!

Mamy takie same wyimaginowane problemy (znacie tę prawdę, że kobieta z prostymi włosami chce mieć kręcone, a ta z kręconymi chce mieć proste?), w większości przypadków pragniemy tych samych rzeczy. Denerwują nas też te same sprawy!

A wiesz co łączy nas wszystkie? Tak! TE DNI!

100

Nie, nie mam problemu z napisaniem miesiączka, okres* itp. Po prostu dla mnie nie istnieje nazwa idealnie określająca stan w którym się wtedy znajdujemy! Chyba, że period – to jakoś tak fajnie i dobitnie brzmi 🙂

A teraz uwaga! Lista rzeczy o których myślimy MY WSZYSTKIE podczas tych dni :))

1. NA CO JA MAM OCHOTĘ?!

Co prawda to podchodzi trochę pod problem pierwszego świata, ale ma go każda z nas! Chodzimy, jęczymy, szukamy i zjadamy wszystko co mamy w zasięgu wzroku tylko po to, żeby zaspokoić durną chęć na jakieś (najczęściej) badziewie.

2. GDZIE ON JEST?!

Mowa o sznureczku. Nic dodać, nic ująć.

3. CHYBA RODZĘ!

No tak. Akurat ból podczas okresu i porodu, to praktycznie to ten sam rodzaj bólu (chociaż wiadomo, okres to 1, a poród to jakieś 100000(…) – skurcz macicy. Nic dziwnego, że w momencie w którym tracimy poczucie świadomości, przypominamy sobie siebie na porodówce.

4. CZY WSZYSTKO JEST OK?!

Zawsze rano zanim wstaniemy…

5. POWINIEN DOSTAĆ NOBLA!

I to pokojową nagrodę! Kto? Wynalazca tamponów!!!

 

*wiesz, że poprawnie mówi się “Dostałam okresu” a nie “Dostałam okres”? A to w związku z tym, że słowo “okres” w tym znaczeniu jest traktowany jako określenie medyczne (a dokładniej chorobowe). Skoro mówimy “dostałam gorączki”, “dostałam kaszlu”, tak samo powinnyśmy oznajmiać światu “dostałam okresu”.

Bosze jaki człowiek mądry dzięki tej Paulinie!

101

 

 

   Send article as PDF   

13 komentarzy

  • O rety, ale trafiłaś. Właśnie dziś dostałam OKRESU 🙂 ja jeszcze dodałabym ,,całe szczęście, że zawczasu zaopatrzyłam się w kilo ibupromu”. Mąż zajmuje się dzieckiem, a ja idę umrzeć pod kocem. Proszę mnie nie reanimować, w ogóle nie podchodzić, chyba że z emenemsami lub gorąca pizzą.

    • hahahah albo pringelsami! i grycanami! o matko! u mnie już zaraz! jadę jutro na zakupy!

  • “Na co ja mam ochotę”-u mnie pojawia się kilka dni przed.ale reszta się zgadza całkowicie:-)

  • Mnie zawsze fascynowało, że w klasie, pracy, itp zawsze wszystkie miały w tym samym czasie. Jakby to było zaraźliwe 😉

    • Kiedyś słyszałam od kogoś, że kobiety często przebywające razem “synchronizują się” w kwestii okresu i to chyba prawda 😉

  • U mnie zgadza się tylko 1 i 4 ale 1 też nie tak do końca bo ja często mam ochotę na coś i nie zawsze wiem na co i nie ma to związku z okresem 🙂 Tamponów nienawidzę, w swoim życiu zużyłam może 1 paczkę, a ból miesiączkowy minął wraz z pierwszym porodem. Wcześniej owszem cierpiałam katusze, teraz nie czuję nic 🙂

  • A ja jestem tą szczęściarą, która po dwójce dzieci nawet nie wie, że okres się zbliża, a i w trakcie nic nie boli.

  • Do mnie mąż nie podchodzi bez czekolady i żelków :D, wie że dopiero wtedy wolno mu ze mną rozmawiać 😉

  • Dodałabym jeszcze: czy ja nigdy tego nie opanuję? Przy prawie każdym okresie muszę zamienić prześcieradło we flagę Japonii, choćbym nie wiem jak się starała. Że o majtkach nie wspomnę. Co z tego, że miesiączkuję regularnie od kilkunastu lat, zawsze zostawiam za sobą krwawe ślady 😛

  • Hmm… Pierwsze słyszę, zeby ktos mowil “dostal”kaszlu, gorączki, czy okresu. Zawsze slyszalam i używam ” ma goraczke/kaszel/okres” lub “nie ma goraczki/kaszlu/okresu”. Dlaczego ma miec znaczenie dla odmiany, czy rzeczownik jest terminem lekarskim czy nie?:)
    a swoja drogą po porodach gorzej znosze okoloowulacyjne jazdy hormonalne…na to ibuprom nie działa;)

    • sprawdź to sprawdź! Ja też byłam zdziwiona! polecam kanał “Mówiąc inaczej” na Youtubie 😉

Leave a Comment