Tedzikowy niezbędnik. - Flow Mummmy
Uncategorized

Tedzikowy niezbędnik.

Czyli wyprawkowe hity 🙂

Tedek w tym tygodniu skończył 5 tygodni, więc z czystym sumieniem mogę już o wyprawkowych kitach i hitach napisać.

Bycie mamą to nie pierwszyzna dla mnie więc kitów na szczęście za dużo nie było (o tym powstanie osobny wpis), za to hitów całkiem sporo 🙂

1. BUGABOO DONKEY – miłość moja wielka. Rewelacyjny! Ciężki, a mimo to prowadzony często  jedną ręką. Napiszę Wam tylko, że wózek jest fantastyczny (choć wadę jedną lub dwie znalazłam). Przygotowuję wpis z recenzją – już wkrótce dowiecie się czegoś więcej na jego temat.

bugaboo-donkey-double-stroller

2. BABY  SLEEP SOUNDS – czyli najlepszy uspokajacz mojego dziecka. Szumisia jeszcze nie mamy, ale aplikacja sprawdza się rewelacyjnie! Można wybrać jeden z jedenastu rodzajów szumu. Korzystamy głównie wtedy, kiedy już wszystko w domu mamy wyprane (ponieważ wirowanie pralki to miód dla uszu Tedsona 😛 ) Aplikacja jest darmowa i wygląda TAK:

zdjęcie

 

3. CHUSTA BOBA – szaleństwo! Bardzo chciałam nosić dwójkę swoich wcześniejszych dzieci, ale wiązania chust nigdy mi nie wychodziły, a ja się szybko zniechęcałam. Dzieci płakały, zadyma gotowa. W końcu się zaparłam i mimo, że wybrałam najłatwiejsze rozwiązanie, to jestem zachwycona. Wiem jednak, że na chustę tkaną się raczej nie zdecyduję, ciut mnie przeraża. W przyszłości stawiam na Tule 🙂 Podobne chusty kupicie TUTAJ i TUTAJ  (niestety nie znalazłam strony w Polsce sprzedającej chusty elastyczne BOBA- ja swoją kupiłam na Amazonie)

 

896921002076_detail_l_0

4. KOCYK I PODUSZKA La’Millou– naprawdę fantastyczne, a poduszka (którą kiedyś uważałam za totalne dziwactwo) naprawdę bardzo wygodna (wnioskuję z obserwacji :P). Głowa małego nie telepie się na wertepach, no i policzek ma się do czego przytulić 🙂 Kocyk i podusię kupicie TUTAJ.

lam

 

5. PIELUCHY TESCO LOVES BABY –  tak, to jest nasz mega hit. Pieluszki Pampers podrażniają Tedkowy tyłeczek. Pupka jest non stop czerwona. Te oprócz tego, że są jakieś 2-3 razy tańsze, to przede wszystkim są akceptowalne przez poślady naszego dziecka. Oczywiście do kupienia w Tesco.

IDShot_225x225

 

6. PIELUSZKI BAWEŁNIANE MOTHERHOOD – brak słów, żeby opisać jak bardzo je lubię. Moje pamiętają jeszcze maleńkiego Bruśka (!!!) i wciąż wyglądają jak nowe. Tak! Są używane od dwóch lat! Niestety o flanelowych nie mogę tego powiedzieć, zużyły się, ale kurcze: miały prawo! 🙂 Pieluszki możecie kupić TU.

51361be5cb086

 

7. LAMPKA BROTHER MAX – dzięki niej Tedek przebudzając się na nocne karmienie, zasypia zaraz po tym jak zje (wcześniej zapalaliśmy zwykłą lampkę nocną, która go wybudzała). Ja też śpię zdecydowanie lepiej (od ostrego światła lampy nocnej zdarzało się, że miałam straszne bóle głowy). Misiek nie nagrzewa się, zatem jest bezpieczny dla dzieci. Wydaje mi się, że jest także dość trwały (mimo, że wykonany z plastiku) – działa mimo rzucania nim o ściany (Brusiek of course). Lampkę możecie kupić TUTAJ.

pol_pl_Brother-Max-lampka-nocna-Mis-7996_1

 

TU sprawdźcie nasze totalne klapy.

   Send article as PDF   

24 komentarze

  • Dzięki za ten mały ranking! 🙂 Chyba skuszę się na podobną lampkę i mam takie pieluszki Motherhood! Więc cieszę się, że są dobre 😀

  • Ha! Dopiero od wczoraj baby sleep sounds to moja ulubiona aplikacja! Wcześniejsze szumiały albo przez określony czas albo cały czas coś przerywało, aż w końcu wczoraj znalazłam tą i noc wyglądała o niebo lepiej. Mój Miko ostatnio wierci się w nocy i wybudza co chwile a dźwięk suszarki pomaga mu się uspokoić 🙂 Podusię Angle’s Wings też mamy ale nie wiem czy mały źle na niej leży czy cuś bo cały czas odginają mu się uszy i chyba go to denerwuje.. Ale co do samej podusi to sprawdza się i w wózku, i foteliku i jako przytulanka też 🙂 Pozdrowienia z Krakowa!

      • no właśnie czytałam, że super sprawa. Trochę się obawiam, czy to nie dziwactwo polecane przez podkupione szczęśliwe mamy 😉 ale skoro mówisz, że czad to może warto dopisać do listy prezentów na święta (tych do dostania oczywiście 😉

        • Czad czad czad! gdyby był tu w irl jakis fajny wybór to bym brała! ale że są jakies dziwne a mamy naprawde super koc to póki co nim się ratujemy (no i w sumie już sie przyzwyczailismy 🙂 )

        • Nic z tego, nikt mnie nie podkupił i jeszcze do tego sama musiałam zapłacić za moje Woombie 🙂 Mimo to bardzo polecam otulanie! 😉

  • Chciałabym używać chusty do noszenia,ale nie wiem która jest lepsza:tkana czy elastyczna?Dodam tylko,że nie mam doświadczenia w noszeniu i wiązaniu,ale mam nadzieję,że jakoś to ogarnę:-)

    • przyznam sie, że z tkaną mi nie wychodziło, ale też za bardzo nie zgłębiałam tematu. Wiem, że mamy bardziej chwalą chusty tkane (dłużej się ich używa). Mi niestety brakuje czasu i nie znalazłabym go jeszcze na naukę wiązania (a najblizszego doradce chustowego mam prawei 60km od miejsca gdzie mieszkam). Wybrałam najmniejszą linię oporu i w sumie się cieszę 🙂

  • hmmm,.chusta elastyczna super sprawa, jesli dziecko nie wazy duzo. no chyba ze mam kiepska chuste (LennyLamb). moja Lalka jak miala 3 miesiace i wazyla niecale 6kg, to przy wiazanie w kieszonke non stop opadala. oczywiscie nie od razu ale gdy z nia chodzilam i cos zaczynalam robic. musialam poprawiac wiazanie i ja dociskac, no ale ile mozna? dziecko musialoby non stop byc w sztywnej pozycji…
    wozel piekny,szkoda ze cena powala… 🙁 tez sie za takim rozgladalam no ale jak.wspomnialam cena…
    pozdrawiam!!! 🙂 mama 22miesiecznego Fifka i 4miesiecznej Laury 🙂

    • no właśnie to jest minus elastyków, nam tez się tak dzieje jak mały jest juz bardzo długo, w sumie myślę, że może za lekko wiążemy? no ale tak jak mówiłam- leń jestem i nie radzę sobie z ta tkaną 🙁

      • tkanej nie mam,ale juz sobie podaruje. tez mysle o tuli:) widzialam u znajomej i wydaje sie ok 🙂

  • Tula to super wygoda. Mamy i szczerze polecam. Natomiast co do aplikacji to wstyd sie przyznac,ale na poczatku wlaczalismy zwykla suszarke-co bylo upierdliwe-ale my chyba dostalismy jakiegos pomieszania od tych kolek i dopiero pozniej sie ogarnelismy,ze suszarka moze byc nagrana. Teraz to nawet jest smieszne:)

    • jaki wstyd!!!! suszarka to była najważniejsza część wyprawki Brunka!!!! Mało tego! Ja nigdy nie pomyślałam, żeby ją nagrać. Jak mały miał z 1,5 miesiąca to stwierdziłam, ze na bank cos jest w necie hahahaha

      • U nas suszarka była już kilka razy w użyciu, kolejny raz spròbuję aplikacji 🙂
        Natomiast u naszych znajomych była i to codziennie przez 2 miesiące! Próbowali nagrywać i puszczać czy puszczać gotowe nagranua z internetu ale nie działało więc kupili taką, która ma funkcję suszenia powietrzen o temperaturze pokojowej aby nie płacić tak kosmicznych kwot za prąď 🙂

  • Motherhood – potwierdzam ze warte zakupu… Juz nawet nie bede opisywała ich zalet. Super i tyle!

    Lampkę mamy Pabobo Zen…coś tam 😉 i spisuje sie super!

    Wozka zazdroszcze bo mi żal $… no :/ buuuu

    A i jak zwykle. Podniecać sie bede wanienka flexibath 😉

  • Wow, ale świetna aplikacja, nawet nie wiedziałam że jest coś takiego, nie będę musiała latać z suszarką i odkurzaczem po domu, dzięki 😀

  • […] ile pokazana Wam wcześniej aplikacja (o niej przeczytacie TU) w kwestii „technicznej” sprawdza się lepiej (więcej rodzajów dźwięku, możliwa […]

Leave a Comment